Republika Kostaryki to stosunkowo bezpieczny kraj, do którego można udać się z całą rodziną. Piękne plaże, mgliste lasy, rezerwaty, historyczne miejsca – czego więcej można chcieć, żeby wypocząć? Chyba tylko gwiazdki z nieba… Kolejną bardzo dobrą informacją dla turystów z Polski jest fakt, że nie wymaga się od nich żadnych obowiązkowych szczepień. Ale, ale… W trosce o bezpieczeństwo – własne i najbliższych – zaleca się jednak przeprowadzenie serii szczepień ochronnych. Sprawdźmy, jakie to szczepienia.
– Szczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A (WZW A).
Po co? Ponieważ możemy mieć kontakt z zanieczyszczoną wodą lub żywnością.
– Szczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B).
Po co? W przypadku ryzyka kontaktu z zakażoną krwią.
– Szczepienie przeciwko durowi brzusznemu.
Po co? Ponieważ możemy mieć kontakt z zanieczyszczoną wodą lub żywnością.
– Szczepienie przeciwko błonicy.
Po co? Ponieważ możemy mieć kontakt z osobą chorą.
– Szczepienie przeciwko tężcowi.
Po co? Ponieważ możemy mieć kontakt z zanieczyszczoną ziemią
– Szczepienie przeciwko wściekliźnie.
Po co? Ponieważ możemy mieć kontakt z chorymi zwierzętami (np. psami lub kotami).
Uwaga! Szczepienia ochronne należy wykonać na 4 – 6 tygodni przed planowaną podróżą.
Chcecie bezpiecznie spędzić urlop w Kostaryce? Zastosujcie się więc do kilku rad i wskazówek
– Po pierwsze, unikajcie jedzenia surowych warzyw i owoców oraz omijajcie uliczne budki czy stoiska z jedzeniem.
– Po drugie, zawsze sięgajcie po wodę butelkowaną. Picie wody z kranu może bowiem skutkować bólem brzucha lub nudnościami.
– Po trzecie, nie karmcie i nie podchodźcie do nieznajomych zwierząt. Jeśli jednak przydarzy się Wam zadrapanie czy ugryzienie, koniecznie przemyjcie ranę wodą z mydłem oraz udajcie się do najbliższej placówki medycznej.
– Po czwarte, zawsze miejcie przy sobie środki przeciw owadom. Stosowne repelenty ochronią Was przed wszędobylskimi insektami
– Po piąte, stosujcie moskitiery do okien.