Miasto na 365 dni w roku, czyli atrakcje Zakopanego i okolic

27 października 2019
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Od międzywojnia istnieje powiedzenie, że Polska jest jak obwarzanek, bo najlepsze znajduje się na jej brzegach. Jeśli tak rzeczywiście jest, to Zakopane – leżące na południu kraju – może być najsmaczniejszym kawałkiem tego obwarzanka. Wakacje, sylwester, majówka – Zakopane przyciąga turystów niezależnie od sezonu. Jakie atrakcje powodują to zainteresowanie?

Gubałówka – z widokiem na wierchy

Chociaż Zakopane kojarzy się z Tatrami, czyli najbardziej wymagającymi górami w Polsce, to Gubałówka jest szczytem, który zdobędzie osoba nawet z zerową kondycją – wystarczy, że wjedzie tam kolejką linowo-terenową. Gubałówka liczy sobie nieco ponad 1100 m n.p.m. i znajduje się na północy Kotliny Zakopiańskiej. Stanowi zatem wyborny punkt widokowy na wypiętrzające się na południu Zakopanego Tatry. Turyści natrafią na górze na masę atrakcji, od parku linowego zaczynając, przez stok narciarski, na sztucznej plaży z leżakami kończąc. Osoby pragnące budzić się z widokiem na dwutysięczniki mogą wynająć na Gubałówce apartamenty. Zakopane oglądane z wysokości wydaje się zupełnie innym miastem niż to z powszechnie znanych widokówek.

Krupówki – obowiązkowy klasyk

Na początku XX wieku była to błotnista droga, gdzie pasterze pędzili stada owiec. Dzisiaj Krupówki wyglądają tak, jakby fragment Dubaju teleportował się na Podhale. Dla jednych ten blichtr nie pasuje do góralskiej tradycji, dla innych jest to oznaka nowych czasów. Krupówki są główną ulicą miasta i prędzej czy później każdy tam trafi, bo oprócz luksusowych sklepów, stoisk z oscypkami, dorożek, barów, w rozsądnej cenie można tam znaleźć noclegi. Zakopane bez Krupówek byłoby – mimo wszystkich zastrzeżeń – jak harnaś bez ciupagi.

Wielka Krokiew – powiew legendy

Chyba nie ma takiej osoby, która oglądając transmisję skoków narciarskich w Zakopanem nie chciałaby się przekonać, jak to jest być Adamem Małyszem czy Kamilem Stochem i znaleźć się tak jak oni przy belce startowej na Wielkiej Krokwi. Ta legendarna konstrukcja jest jednym z symboli miasta od 1925 roku. Niezależnie od terminu wypoczynku – czy jest to majówka czy sylwester – Zakopane można podziwiać ze szczytu skoczni dzięki udostępnionemu dla turystów wyciągowi krzesełkowemu. Wrażenia z góry są nie do podrobienia!

Planując oglądanie zawodów narciarskich lub  po prostu urlop w Tatrach, warto zawczasu wybrać odpowiednie miejsce na pobyt. Aktualne oferty apartamentów sprawdzisz w portalu E-turysta, oferującym m.in. noclegi w Zakopanem.

Nosal – na każdą porę roku

Trekking w Tatrach nie musi automatycznie oznaczać jedenastogodzinnej wyprawy przez szlak wiodący szczytami dwutysięczników. Nosal jest niewysoką (1206 m n.p.m.), łatwo dostępną górą, gdzie z centrum Zakopanego można dojść w półtorej godziny. Warto podjąć tak niewielki wysiłek, ponieważ po zdobyciu wierzchołka otworzy się przed nami zachwycająca panorama na Dolinę Bystrej i północną ścianę Kasprowego Wierchu. Nosal jest znany nie tylko piechurom, ale i amatorom białego szaleństwa. Zimą na jego stokach działa ośrodek narciarski.

Giewont – kiedy rycerz się obudzi?

Wydawać by się mogło, że na Giewoncie ktoś rozdaje za darmo dolary, ponieważ tak gigantyczne kolejki tworzą się przy wejściu na ten wierzchołek. Jest to spostrzeżenie bliskie prawdy, gdyż nagrodą dla zdobywców góry jest sceneria zapierająca dech w piersi. Od północnej strony jest panorama na Zakopane (a w słoneczne dni podobno da się zauważyć przedmieścia Krakowa), natomiast od południa rozciąga się widok na groźne tatrzańskie szczyty. Czyż czegoś więcej potrzeba do szczęścia, jeśli nie kwadransa spędzonego na wierzchołku Giewontu? Obierając ten szczyt za cel swojej wędrówki warto jest przed wyjściem sprawdzić prognozę pogody. Góra w kształcie śpiącego rycerza ma swoje humory – na Giewoncie jest ustawiony żelazny krzyż, który podczas burzy działa jak piorunochron.

Busy – atrakcja dla poszukiwaczy przygód

W niewielu przewodnikach można przeczytać o zakopiańskich busach, a prawie w ogóle o tym, że jest to jakakolwiek atrakcja. Może i są one ciasne, bez klimatyzacji, z zakurzonymi siedzeniami, rzężące na podjazdach, prychające czarnymi spalinami, ale bez nich w Zakopanem nastąpiłby paraliż. Można nimi dojechać do najważniejszych atrakcji po północnej stronie Tatr, a – biorąc pod uwagę korki w mieście – na bilety wydamy mniej niż na paliwo do samochodu. Trasy, po jakich jeżdżą kierowcy busów są poprowadzone wszystkimi dzielnicami miasta i właściwie każdy przyjeżdżający do miasta turysta ma przystanek autobusowy w pobliżu swojej kwatery. Zakopane w ostatnich latach rozpoczęło modernizację taboru na liniach autobusowych, ale nowe pojazdy nie mają już tego niepowtarzalnego klimatu przygody, co ich wysłużeni poprzednicy.

Kasprowy Wierch – podniebne widoki

Osoba, który nigdy nie odwiedziła Tatr może się zastanawiać dlaczego Kasprowy Wierch jest popularny tak samo jak Giewont (albo i bardziej). Przecież jest to góra, która nie ma nawet dwóch tysięcy metrów wysokości. Trudno jest wyjaśnić tę kwestię będąc na dole, na nizinach. Dopiero gdy stanie się na szczycie Kasprowego Wierchu i ogarnie wzrokiem roztaczające się wokół widoki – obejmujące pasmo Tatr Wysokich z jednej strony i Tatr Zachodnich z drugiej – można poczuć, jak gdzieś głęboko w człowieku budzi się duch gór. Podobne uczucia musiały być przyczyną dla wybudowania na Kasprowy Wierch kolei linowej, pierwszej tego typu w kraju, otwartej już w 1936 roku. Zimą północne zbocza Kasprowego zamieniają się w stok narciarski – jedyny w Polsce o charakterze zbliżonym do alpejskiego.

Morskie Oko – gdzie bije serce Tatr

Bez zobaczenia przynajmniej raz w życiu jak wygląda Morskie Oko nie można powiedzieć, że poznało się Tatry. Bo zdjęcia to jedno, ale widok na żywo to zupełnie inne doświadczenie. W tafli Morskiego Oka odbijają się wierzchołki surowych, strzelistych gór – Rysów, Mięguszowieckich Szczytów, Cubryny, Mnicha. Wbrew pozorom wędrówka nad największe tatrzańskie jezioro nie należy do najłatwiejszych, ponieważ jest to niemal 8 km asfaltowej drogi. Zachęcamy, aby przebyć tę trasę na własnych nogach i nie korzystać z pomocy konnych powozów. Wówczas satysfakcja ze zdobycia Morskiego Oka będzie największa.

Zobacz Również

Komentarze

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments