Seszele (nazywane także „Zaginionym Edenem” lub „wyspami miłości”) są zachwycającym państwem wyspiarskim, położonym na Oceanie Indyjskim – leżą w odległości ok. 1600 km od wybrzeży Afryki. Głównymi zaletami wyspy są m.in. gorące, śnieżnobiałe plaże, zróżnicowana fauna i flora, a także bajecznie kolorowe rafy… koralowe.
Ciekawostką dla przyjezdnych może być fakt, że Seszele stanowią grupę aż 115 wysp pochodzenia wulkanicznego oraz koralowego, ale tylko 33 z nich jest zamieszkałych.
Decydując się na podróż na jedną z najpiękniejszych wysp Oceanu Indyjskiego, należy pamiętać, że lot (rejsowy/czarterowy z przesiadką) może trwać nawet kilkadziesiąt godzin. Przed wylotem, warto również zaznajomić się z podstawowymi informacjami dotyczącymi Seszeli. Głównym lotniskiem na „wyspach miłości” jest międzynarodowy port lotniczy umiejscowiony na wyspie Mahé. Dodajmy, że Mahé jest największą wyspą archipelagu Seszeli. Drugim, równie prężnie działającym portem lotniczym na wyspie, jest ten zlokalizowany na wyspie Praslin.
Warto również wiedzieć, że na Seszele dostaniemy się jedynie z innego miasta świata (np. z Dubaju – Zjednoczone Emiraty Arabskie) – z Polski nie ma bowiem bezpośredniego połączenia na „wyspy miłości”.
Podróż do „Zaginionego Edenu” wygląda następująco:
Lot rejsowy Warszawa – przesiadka – Mahé – trwa około 11 godzin.
Lot rejsowy Warszawa – przesiadka – Praslin – trwa nawet 30 godzin.
Lot czarterowy Warszawa – przesiadka – Mahé – trwa około 11 godzin.
Loty na „wyspy miłości” są obsługiwane przez następujące linie lotnicze: Qatar Airways oraz Emirates. Cena biletu oscyluje w granicach 3 tysięcy złotych.