Urlop wypoczynkowy przysługuje każdemu pracownikowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę. W przepisach Kodeksu pracy wyszczególniono jednak, że część przysługujących dni wolnych powinno się wykorzystać od razu. Sprawdzamy, czy trzeba brać 2 tyg. urlopu i co grozi pracodawcy w przypadku niezastosowania się do zaleceń prawnych.
Urlop wypoczynkowy
Zgodnie z przepisami pracownikowi przysługuje prawo do corocznego, nieprzerwanego, płatnego urlopu wypoczynkowego i nie może się go zrzec. Jest to okres przeznaczony na odpoczynek i regenerację, dlatego konieczne jest, aby zatrudniony wykorzystał pulę dni wolnych w roku kalendarzowym, w którym nabył do nich prawo. W innym przypadku powstaje zaległy urlop, który pracownik musi wykorzystać do września następnego roku kalendarzowego. Jeśli pracodawca nie udzieli pracownikowi zaległego urlopu, grozi mu kara grzywny w wysokości od 1 000 zł do 30 000 zł, nałożona przez Państwową Inspekcję Pracy.
2 tygodnie urlopu – Kodeks pracy
W ogólnym założeniu urlop wypoczynkowy udziela się na wniosek pracownika w różnych turach. Artykuł 162 Kodeksu pracy mówi, że w tej sytuacji co najmniej jedna część wypoczynku powinna trwać nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych. Nie powinna w tym okresie występować żadna przerwa, aby móc w pełni zregenerować siły. Teoretycznie więc biorąc pod uwagę Kodeks pracy, urlop 14 dni jest jednym z obowiązków pracownika.
Można tu jednak przytoczyć stanowisko Państwowej Inspekcji Pracy, która wskazuje, że choć tak nakazują przepisy, pracodawca, udzielając krótszych urlopów, nie łamie prawa. Nie trzeba więc zmuszać pracownika do wykorzystania pełnej puli, ale należy go do tego przynajmniej zachęcać.
Jednocześnie w razie trudności w wyborze dogodnego terminu wypoczynku istnieje możliwość jego przesunięcia, które następuje na wniosek pracownika złożonego z ważnych przyczyn. Również sam pracodawca może zmienić termin ze względu na szczególne potrzeby firmy oraz w przypadku, gdy nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy.
14 czy 10 dni urlopu wypoczynkowego?
Mówiąc o 14 dniach kalendarzowych, warto zwrócić uwagę, że nie chodzi tu o pulę 14 dni wolnych. Urlopu udziela się pracownikowi w dni, które są dla niego dniami pracy. Te 2 tygodnie, o których wspomina Kodeks pracy, dotyczą również świąt i weekendów. To oznacza, że osoba pracująca od poniedziałku do piątku będzie musiała wziąć nie 14, a 10 dni wolnych od pracy, aby spełnić obowiązek nieprzerwanego wypoczynku.
Co zrobić, gdy pracownik nie chce 14 dni urlopu?
Według przepisów i orzecznictwa sądowego pracodawca nie powinien zmuszać pracownika do wykorzystania urlopu, ponieważ to zatrudniony powinien ustalić termin zgodnie ze swoimi potrzebami i w danym czasie złożyć stosowny wniosek.
Z drugiej strony istnieją pewne sytuacje, w których to właśnie pracodawca decyduje o wykorzystaniu urlopu przez pracownika. Jest to:
- urlop w okresie wypowiedzenia – pracodawca może sam zadecydować o urlopie pracownika bez potrzeby składania przez niego wniosku oraz wybrać termin dni wolnych – wtedy firma uniknie konieczności wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop;
- urlop zaległy – według orzecznictwa udzielenie urlopu wypoczynkowego za wcześniejsze lata do 30 września kolejnego roku kalendarzowego nie wymaga zgody pracownika – pracodawca może nawet nie dopuścić pracownika do pracy, mimo zgłoszonej przez niego gotowości.
Co grozi pracodawcy za nieudzielenie 2 tygodni urlopu?
Choć przepisy Kodeksu pracy wskazują, że pracodawca powinien udzielić pracownikowi części wypoczynku trwającej nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych, brak takiego działania nie jest związane z nałożeniem grzywny. Jest ona przewidziana tylko w przypadku, kiedy firma nie udziela urlopu wypoczynkowego pracownikowi, w wymiarze, który mu przysługuje lub bezpodstawnie obniża jego wymiar.
2 tygodnie urlopu a nowa praca
Może się okazać, że dysponując odpowiednią pulą urlopu, pracownik znajduje nowe zatrudnienie. Zdarza się to często – w końcu praca w Chojnicach, czyli w mniejszych miejscowościach, jak i w większych miastach wojewódzkich często jest na wyciągnięcie ręki. Co wtedy z 2 tygodniowym urlopem? Według przepisów można z niego skorzystać, jeśli pracownik ma prawo do wystarczającej liczby dni wolnych w konkretnym roku kalendarzowym.
Artykuł sponsorowany