Okres letnich urlopów – w obiegowej opinii, ale również i w wypoczynkowych zamierzeniach pracowników firm – jest zwykle staranniej planowany niż zimowe eskapady. Niesłusznie. Ten czas traktowany jest po macoszemu, a może zamienić się w interesującą przygodę i moment przynoszący niezapomniane wspomnienia. Z jednej strony bowiem dysponujemy dwutygodniową przerwą w zajęciach edukacyjnych, pozwalającą na zagospodarowanie dzieciom ferii wspólnie z rodzicami lub niezależnie, z drugiej zaś – znacznie łatwiej wówczas o urlop nie kolidujący z planami współpracowników. Jakie kierunku można wybrać, aby ferie zimowe nie były zwyczajnym spacerem po Krupówkach?
1. Luksusowe wyjazdy na narty
2. Egzotyka zimą
3. Oglądanie zorzy polarnej
4. Zimowy city break
5. Wyprawy pociągiem i statkiem
To tylko niektóre pomysły. W rzeczywistości jest ich znacznie więcej, dzięki czemu idealne rozwiązanie dla siebie znajdą zarówno miłośnicy aktywnej turystyki, jak i bardziej statycznego odpoczynku.
Luksusowe wyjazdy na narty
Narciarskie ferie na stałe wpisały się już w klimat zimowych wakacji, jednak tym razem warto zainteresować się możliwościami i komfortem zapewnionymi przez luksusowe wyjazdy na narty. Jak łatwo sprawdzić na stronach takich jak: https://carter.eu/typy-podrozy/narty, możliwych kierunków jest całkiem sporo. Do najpopularniejszych zalicza się Francja, Austria czy Włochy. To kraje doskonale znane miłośnikom rekreacyjnego szusowania. W wariancie luksusowym, oprócz ośnieżonych stoków, gości cieszy wystrój, smaczna kuchnia, atrakcyjne położenie, piękne widoki oraz szereg atrakcji dodatkowych. Poszczególne hotele umożliwiają zwykle także sprawne skomunikowanie z ekskluzywnymi sklepami, ośrodkami spa z szeroką gamą zabiegów czy udział w lokalnych wydarzeniach zimowych.
Egzotyka zimą
Trudno dziwić się tym, którzy w miesiącach zimowych starają się uciekać do cieplejszego klimatu. W tym zakresie możliwości jest całkiem sporo. Jedną z nich jest… Mauritius. W lutym i marcu wody Oceanu Indyjskiego osiągają temperaturę nawet 28 stopni, a piaszczyste plaże są niebywale urokliwe. Na tym jednak perspektywy miejsca, którym zachwycał się choćby Mark Twain, nie kończą się. Mauritius słynie z produkcji herbaty, a turyści mogą liczyć na niezapomnianą atrakcję w postaci wycieczki na plantację tuż o świcie, wraz z wyjściem do pracy pierwszych zbieraczy. Herbaciane liście zbierane są ręcznie, później zaś trafiają do pomieszczeń fabrycznych. Osoby zwiedzające mogą zapoznać się z procesem produkcyjnym krok po kroku, a także uczestniczyć w degustacji naparów przyrządzonych z liści różnych gatunków.
Oglądanie zorzy polarnej
Na biegunie przeciwległym do ciepłych plaż znajdują się wyjazdy w kierunkach północnych celem podziwiania zorzy polarnej. Aby móc się cieszyć tym niesamowitym widokiem, najlepiej jest wybrać Finlandię lub Norwegię. Czas nie jest trudnym do spełnienia wymogiem, gdyż sezon na zorzę trwa aż 8 miesięcy: rozpoczyna się w sierpniu, kończy zaś kwietniową porą. W zależności od oferty oraz ośrodka, z którego usług zdecydujemy się skorzystać, nocować można wówczas w tradycyjnym, drewnianym domku lub w specjalnym igloo. Bardzo często w obu typach budynków znajdziemy popularną na Półwyspie Skandynawskim saunę. Igloo bywa także wyposażone w przeszklone ściany lub duże okna, ułatwiające podziwianie pięknych krajobrazów. Atrakcje dla odważniejszych to wyprawy saniami zaprzężonymi w renifery i psy husky oraz kąpiel w przeręblu. Miłośnicy bardziej bezpiecznych rozrywek z kolei wybierać mogą spośród: aktywności na nartach biegowych, śnieżny nordic walking i rakiety śnieżne.
Zimowy city break
Jeśli nie kusi przyroda, a przyciąga wielkomiejskie życie, dobrym pomysłem na zimowy urlop jest zwiedzanie jednego z wielu miast: w Europie i poza nią. Okres zimowy to czas, kiedy wiele stolic inwestuje w świąteczne jarmarki i towarzyszący im urokliwy klimat, jednak cele podróży mogą być różne: od romantycznych wypadów po zakupowe szaleństwo organizowanych po Nowym Roku wyprzedaży. W zależności od budżetu czeka pełna dawnego klimatu czeska Praga lub tętniący życiem Nowy Jork. Ze słońca nie słynie także Londyn, można zatem równie dobrze wybrać się tam zimą. Z kolei Barcelona zimą nie jest oblegana tak jak w sezonie letnim, można się więc nacieszyć zabytkami praktycznie bez kolejki. Ciepło nie będzie, na pewno jednak atrakcji nie zabraknie.
Wyprawy pociągiem i statkiem
Kto powiedział, że celem samym w sobie nie może być podróż? Osoby, które decydują się na luksusowe pociągi i rejsy, wiedzą doskonale, że to bardzo ciekawy sposób na spędzenie zimowego urlopu. Ikoniczny już, dzięki Agathcie Christie, Venice Simplon-Orient-Express jeździ na kilku trasach do wyboru. Maharajas’ Express zaś to najsłynniejszy indyjski pociąg i synonim oferty dla najbardziej wymagających. Bardziej kusi statek? Wszystko jest możliwe. Rejs po Wołdze luksusowym wycieczkowcem potrwać może niemal dwa tygodnie.
Co roku w to samo miejsce? Co roku w domu? Zimowe wakacje naprawdę mogą być pełne wrażeń!