Hotel Arkas odwiedziłem w styczniu 2015, był to weekendowy pobyt. Hotel znajduje się w miejscowości Prószków, niedaleko Opola, godzina drogi od Wrocławia. Hotel ma 3*.
Całkiem, całkiem
W zasadzie dbałość w każdym calu widać od samego wjazdu. Porządny, duży parking, pięknie wyglądające wejście i cała część należąca do hotelu. Udekorowany budynek – naprawdę super. Formalności załatwione w kilka chwil. Hotel jest mały – 40 pokojów, miejsca na ponad 100 osób. Pokoje dosyć małe, ale ładne, dobrze wyposażone i zadbane. Wszystko doskonale przygotowane, jest czysto. W pokoju telewizor, telefon, suszarka, prysznic. Nie ma balkonu, tzn. my nie mieliśmy, ale niektóre pokoje mają. Na uwagę zasługuje wyciszenie – w hotelu jest po prostu bardzo cicho. W dniu kiedy my byliśmy jednocześnie organizowano studniówkę i wesele – do pokojów nie dochodziło kompletnie nic, nawet na korytarzach cisza. Oczywiście przy zamówieniu uprzedzono nas, że takie imprezy się odbywają.
Jedzenie
Karta jest szeroka, ale my mieliśmy do dyspozycji dania z vouchera – do wyboru bodaj 8 rożnych potraw i dwie zupy. To co należy zaznaczyć to przemiła obsługa, która się faktycznie angażuje na każdy kroku i 100 razy zapyta czy wszystko jest ok. Każda potrawa jaką dostaliśmy była bardzo smaczna, a porcje są tak duże, że spory facet ma problemy ze zjedzeniem tego. Nawet w menu dziecięcym te porcje są duże. W cenie potrawy jest lampka wina, ale można ją zamienić na herbatę czy napój. Śniadania normalne, wszystko co typowe na polskie śniadanie i co najważniejsze – wszystkiego pod dostatkiem i doskonały smak.
SPA
To hotel z basenem i SPA. Jedna z lepszych hotelowych stref jakie widziałem. Dosyć duży basen, dwa jacuzzi, sauna fińska, infrared, łaźnia, leżaki i super wszystko zaaranżowane. Odradzam wizyty w soboty bo wtedy jest sporo gości z poza hotelu. Ale ogólnie całość bardzo pozytywna.
Jedzenie 5/5
Pokoje 4/5
Obsługa 5/5
Lokalizacja 3/5